Święty Mikołaj ostatnio kładzie się bardzo zmęczony spać, bywa, że nad ranem. Świt jednak zastaje go bardzo szczęśliwego…Bo nic nie daje tyle radości jak móc dzielić się z innymi. A gdy jeszcze to dzielenie wymaga pracy, wkładu, wysiłku i poświęcenia swojego wolnego czasu - nagroda jest wielka, prawdziwa radość i uśmiech.
Ps. Bardzo dziękujemy małym wolontariuszom - elfom za pomoc przy pakowaniu prezentów. Szczególne podziękowania składamy Łukaszowi i Jowicie za piękne prezenty, które od Was otrzymaliśmy i które możemy z wielką radością przekazać dalej. To dopiero początek ciężkiej pracy, trzymajcie kciuki:)
Św. Mikołaj:)